Nigdy nie myślałam o sobie w takiej funkcji. Ale nigdy nie można mówić nigdy. Mam swoje cele, które realizuję – mówiła Gość Radia ZET Joanna Scheuring-Wielgus, pytana o Krzysztofa Śmiszka, który uważa, że to właśnie ona byłaby świetną szefową rządu. Myślę, że Śmiszek byłby lepszym premierem, niż ja, a ja bym z chęcią pracowała w jego gabinecie jako ministra ds. kultury – dodaje posłanka Lewicy i zapewnia, że jej formacja ma mnóstwo fantastycznych osób, które nadawałaby się ze swoimi kompetencjami na ministrów i ministry.

Reklama

"Im więcej kobiet w polityce, tym mniej wojen i bałaganu"

Joanna Scheuring-Wielgus podkreśla jednak, że temat ten powinien wrócić dopiero po wyborach. Wierzę w to, że opozycja ma szansę wygrać wybory i chciałabym, żeby ludzie nie śmiali się z tego, że są kandydatki na premierkę czy ministrę, bo kobiety naprawdę są bardzo dobrze wykształcone, mają kompetencje do pełnienia mocnych stanowisk - komentuje w rozmowie z Beatą Lubecką. Zdaniem posłanki, im więcej kobiet w polityce, tym mniej wojen i bałaganu.

Reklama