Na poniedziałek zaplanowane jest ostatnie posiedzenie Zespołu ds. Zmiany Ordynacji Wyborczej na Ordynację Mieszaną, na którym parlamentarzyści będą rozmawiać nad zleconą przez przewodniczącego zespołu ekspertyzą autorstwa profesora Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiej na temat projektu ordynacji proporcjonalno-lokalnej.

Reklama

W ocenie Jarosława Sachajki, według analizy prof. Flisa zmiana ordynacji wyborczej "znacząco poprawia pozycję obywateli w stosunku do tego, co mamy w tej chwili".

Jak poinformował przewodniczący, propozycja zmian zakłada, że połowa z 460 posłów jest wybierana w ramach 41 okręgów proporcjonalną metodą podziału mandatów d'Hondta, a połowa w ordynacji większościowej. - Ona zabezpiecza to, o czym mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Radomiu, że największym konkurentem dla posła jest jego kolega z tej samej listy, więc wówczas nie byłoby takiego problemu i każdy by konkurował o głosy, a nie próbował "wyciąć" kolegę - ocenił polityk Kukiz'15.

Reklama

Sachajko wskazuje, że kandydaci na posłów nie będą musieli pochodzić z list partyjnych, a będą mogli startować z własnych komitetów.

Na propozycji proporcjonalnie nie tracą główne ugrupowania, a zyskują obywatele - wyjaśnia Sachajko. - Obywatele zyskują możliwość oddelegowania swoich kandydatów, którzy są rozpoznawalni, znani, lubiani w danym okręgu - dodał. - Ogranicza to również możliwość wystawienia tzw. spadochroniarzy i daje kontrolę obywatelom nad swoimi posłami w dosłownym tego znaczeniu, bo przez nich poproszeni, aby reprezentowali ich w parlamencie - dodał.

Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz w rozmowie z PAP podkreśla, że zespół powstał na mocy umowy między jego formacją a Prawem i Sprawiedliwością. Jak dodał, efekt prac może być wykorzystany w przyszłej kadencji, aby pracować nad zmianą ordynacji.

Reklama

Kukiz wskazuje także, że zmiana ordynacji będzie warunkiem jego formacji, aby rozmawiać o wspólnych listach do Sejmu z Prawem i Sprawiedliwością. - O ile wcześniej zostanie spełniony warunek - wypełnienie do końca umowy zawartej w ubiegłym roku, czyli wprowadzenie do polskiego porządku prawnego instytucji sędziów pokoju - zastrzegł.

W skład Zespołu ds. Zmiany Ordynacji Wyborczej na Ordynację Mieszaną wchodzi 23 posłów i jeden senator, głównie z PiS i Kukiz'15, ale są w nim także przedstawiciele: Lewicy, Polski 2050 i Konfederacji.