W programie "Gość Wiadomości" marszałek była pytana między innymi o niedawne wypowiedzi dotyczące elektoratu Zjednoczonej Prawicy lidera PO Donalda Tuska. Określiła je jako "szokujące". - Odsłuchiwałam tę wypowiedź kilka razy, bo nie wierzyłam, że mówi to człowiek, który był premierem polskiego rządu i pełnił wysoką funkcję w Unii Europejskiej. Człowiek mądry i inteligentny nigdy nie będzie gardził innym człowiekiem, posługiwał się takim słownictwem, nie będzie obrażał ludzi i naruszał ich godności – podkreśliła marszałek Sejmu. Jej zdaniem słowa lidera PO można wyjaśnić brakiem ogłady i kultury osobistej, które powinny być wymagane od "polityków w przestrzeni publicznej".

Reklama

Dodała, że obserwowała reakcję uczestników spotkania i nie dostrzegła aplauzu dla słów Tuska. - Ci ludzie, albo przynajmniej część z nich zreflektowała się, że te słowa są kierowane również do nich, bo również korzystają z tych programów. Ta pogarda dla drugiego człowieka jest czymś okropnym - mówiła Elżbieta Witek.

"Polacy zapamiętają Tuskowi jego słowa"

Porównała także atmosferę podczas wieców wyborczych PO do tej panującej podczas konwencji programowej "Ul PiS", która odbywała się w Warszawie w miniony weekend. - Można zderzyć dwie rzeczywistości i dwa obrazy – naszej konwencji programowej, która była bardzo pracowita i merytoryczna, tam były uśmiechy, pogoda ducha i pozytywne patrzenie w przyszłość oraz zapraszanie wszystkich do współpracy – a z drugiej strony człowieka, który pogardza wszystkimi, którzy się z nim nie zgadzają. Pogardza też tymi, którzy głosują na Platformę Obywatelską, bo programy społeczne są adresowane do wszystkich, bez wyjątku, także tych, którzy głosują na Prawo i Sprawiedliwość - powiedziała marszałek Sejmu. Dodała, iż jest przekonana, że "Polacy zapamiętają" Tuskowi jego słowa.

Donald Tusk w miniony czwartek na spotkaniu ze swoimi sympatykami w Sulechowie powiedział: "Wszystko w Polsce od kilku lat jest postawione na głowie. Królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat. Wymarzona polityczna klientela dla władzy, która sama ma pewien sposób myślenia bardzo podobny do tej klienteli". Lider PO uznał również, że "mamy w Polsce władzę, która promuje bicie dzieci i równocześnie chce kary śmierci dla tych, którzy biją dzieci". Tusk dodał, że "cierpienie dzieci" to "symbol czasów PiS-owskich w Polsce”.(PAP)

Michał Szukała