We wtorek rano przedstawiciele klubu parlamentarnego PSL-Koalicja Polska z Kosiniakiem-Kamyszem i wicemarszałkiem Sejmu Piotrem Zgorzelskim uczcili pamięć pomordowanych 80 lat temu w rzezi na Wołyniu, składając kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Reklama

Prezes PSL podkreślił, że jest to szczególny, wymagający upamiętnienia dzień. Upamiętnienia wymagają ofiary. Wołają o to rodziny kresowe, wołają o to ci, którzy często cudem przeżyli, wołamy o to my, Polacy. Wzywamy rząd polski do podjęcia wszelkich starań, by w tym momencie, w którym relacje polsko-ukraińskie i pomoc, jaką Polacy niosą Ukrainie są niebywałe, żeby jasno postawili nasze żądania - apelował prezes PSL.

W imieniu rodzin, w imieniu wiekuistości zamordowanych pokoleń, domagamy się ekshumacji ofiar i odnalezienia miejsc, w których zostały zamordowane. Domagamy się pochówku i ich godnego upamiętnienia. Tam powinny dziś leżeć biało-czerwone wieńce - kontynuował Kosiniak-Kamysz.

"Nie chodzi o rozdrapywanie ran"

Reklama

Jak zaznaczył, jeden symboliczny znicz nie wystarczy. Podkreślił, że potrzebne są miejsca pamięci i zrozumienie wszystkich tych, którzy dziś na Ukrainie sprawują władzę, że dla Polaków to jest rzecz niezwykle ważna.

Polityk podkreślił, że nie chodzi o rozdrapywanie ran przeszłości, ale jak stwierdził, by te rany się zabliźniły muszą zostać "oczyszczone i opracowane”. Wyjaśnił, że oczyszczenie oznacza ekshumacje ofiar, a opracowanie to pochówek i upamiętnienie ofiar.

Kosiniak-Kamysz nawiązał do zbrodni w Buczy

Prezes PSL nawiązał do rosyjskich zbrodni popełnionych w Buczy na Ukrainie. Podkreślił, że wszyscy, którzy uznają, że popełniono w niej ludobójstwo, powinni powiedzieć to samo o rzezi na Wołyniu. Jeżeli Bucza jest ludobójstwem, a nie mamy co do tego żadnych wątpliwości i będziemy ścigać odpowiedzialnych, to wszyscy którzy tak uważają, powinni jasno stwierdzić: Wołyń był ludobójstwem- zaznaczył.

Bez tego nie ma szans na normalność w naszych (polsko-ukraińskich) relacjach. To nie jest wbijanie noża w Ukrainę. To jasne stawianie sprawy, tak robią przyjaciele. Tak robią państwa i narody, które chcę myśleć o przyszłości. Nie ma przyszłości bez świadomości przeszłości - podsumował prezes PSL.

80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

Autorka: Daria Al Shehabi