Robert Fico o nowym rządzie Słowacji
Zgodnie z opublikowanymi w niedzielę oficjalnymi wynikami przedterminowych wyborów partia Smer otrzymała 22,94 procent głosów i zdaniem Ficy prezydent Čaputová powinna powierzyć mu misję sformowania rządu.
Fico zapowiedział, że bez "telefonu z pałacu prezydenckiego" nie będzie rozpoczynać rozmów z ewentualnymi partnerami koalicyjnymi. Zaznaczył, że rokowania najpierw powinny dotyczyć spraw programowych, a dopiero później stanowisk.
Mamy jasne pomysły, mamy jasne plany. Jeśli otrzymamy misję utworzenia rządu, wiem dokładnie, co robić – powiedział. Polityk dodał, że były to dziesiąte wybory w jego karierze i piąte zwycięstwo Smeru w ogóle, i że ma szansę zostać premierem po raz czwarty. Będę ubiegał się o stanowisko premiera jako przewodniczący zwycięskiej partii, mamy taki obowiązek i damy z siebie wszystko - przyznał.
Robert Fico o słowackiej pomocy dla Ukrainy
Odnosząc się do pytania o zapowiadany w kampanii wyborczej sprzeciw wobec dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy, powiedział, że Słowacja i jej obywatele mają większe problemy niż wojna na Ukrainie.
Fico podkreślił, że jeśli Smer utworzy rząd, zrobi on wszystko, co w jego mocy, aby jak najszybciej, także na szczeblu europejskim, wynegocjować pokój. Zapewnił, że polityka zagraniczna nie ulegnie zmianie. Wspomniał o współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Lider Smer przypomniał, że jego rząd organizował referendum o wejściu do Unii Europejskiej, wprowadził kraj do strefy Schengen oraz przyjął euro. Pytany przez dziennikarzy, czy jego zwycięstwo oznacza również zwycięstwo Władimira Putina, odpowiedział, że fakt, że ma inne zdanie, nie oznacza, że stoi po stronie Rosji. To nie znaczy – mówił – że nie będę krytykować Unii Europejskiej i zmienię swoją opinię na temat wojny na Ukrainie.
Robert Fico o kontrolach na granicach
Fico zadeklarował, że jeżeli zostanie premierem, to rząd na pierwszym posiedzeniu uchwali rozporządzenie, które przywróci kontrole na granicy z Węgrami. Nie rozumiem dlaczego Słowacja tworzy wspólne patrole policyjne z Czechami, żeby migranci nie przedostawali się ze Słowacji do Czech. Chronimy Czechy przed migracją, a jednocześnie nielegalni migranci bez problemu przekraczają granicę między Słowacją a Węgrami - argumentował. Fico dodał, że z granicy nie należy "spodziewać się ładnych obrazków, a "do rozwiązania problemu migrantów trzeba będzie użyć siły".
Z Bratysławy Piotr Górecki