Paprocka w radiu mówiła o komisjach śledczych, których powołanie zapowiadają politycy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy. To jest instytucja konstytucyjna i tu decyzja leży po stronie Sejmu - stwierdziła prezydencka minister.

Reklama

Prezydencka minister: Są punkty, które są sprzeczne w programach poszczególnych komitetów

Podkreśliła, że frakcje polityczne, które zawarły między sobą tzw. umowę koalicyjną, nie we wszystkim są zgodne. Nie jest żadną tajemnicą, że są punkty, które są po prostu sprzeczne w programach wyborczych poszczególnych komitetów - wskazała.

Reklama

"Nie ma czegoś takiego jak neo-KRS"

Małgorzata Paprocka na antenie radia komentowała sytuację wokół Krajowej Rady Sądownictwa. Jak powiedziała, "nie ma czegoś takiego jak neo-KRS". Próby podważania powołań, podważania konstytucyjnych organów zawsze będą się spotykać ze stanowczym sprzeciwem pana prezydenta - zapowiedziała.

Podkreśliła, że poza aspektem prawnym takiego działania jest jeszcze wymiar społeczny. Mają destrukcyjny charakter dla polskiego życia nie tylko politycznego, ale społecznego - podnosiła polityczka.

Wokół KRS gęstnieje atmosfera także po tym, jak powołany przez polityków PiS na funkcję szefa tej instytucji sędzia Paweł Styrna mianował wiceszefem izbyposła Trzeciej Drogi, a w przeszłości dziennikarza radiowego, Tomasza Zimocha. Sejmowa większość stoi na stanowisko, że Styrna funkcję piastuje wbrew konstytucji. Poseł Trzeciej Drogi zresztą podziela ten pogląd.

Co to jest KRS?

Krajowa Rada Sądownictwa to organ konstytucyjny, który został powołany do życia w 1989 roku. KRS nie jest jednak częścią władzy sądowniczej. Zgodnie z treścią konstytucji w jego skład mogą wchodzić osoby powołane przez organy władzy ustawodawczej, wykonawczej oraz sądowniczej. W zdecydowanej większości są to sędziowie.