Prowadząca rozmowę w TOK FM pytała Cezarego Tomczyka o "pierwsze decyzje nowego kierownictwa MON-u. Czy Antoni Macierewicz z PiS-u, który stoi na czele podkomisji smoleńskiej, już dziś straci swoje stanowisko?"

Reklama

Będziemy chcieli jak najszybciej pozamykać sprawy, które wiążą się z panem Antonim. Trzeba przede wszystkim dowiedzieć się, co pan Macierewicz robił w komisji smoleńskiej, bo na pewno niczego nie wyjaśniał. Antoni Macierewicz powinien być pewny, że zajmiemy się jego sprawą jak najszybciej - bez zbędnej zwłoki - mówił Tomczyk.

Osiem lat rządów PiS-u w resorcie obrony to seria niefortunnych zdarzeń. To stajnia Augiasza - ocenił polityk.

Reklama

"PiS traktował wojsko jak element wystroju"

PiS traktował wojsko jak element wystroju, jakby było tłem, podpórką pod parasol, a nie czymś realnym, a armia jest czymś bardzo realnym. Nigdy nie zapomnę tego zdjęcia, które każdy może znaleźć dzisiaj w internecie. Jeśli dobrze pamiętam kapitan wojska polskiego, prawdopodobnie po misjach, człowiek ze swoim honorem i dorobkiem trzyma parasol nad Bartłomiejem Misiewiczem, który nawet nie był w kierownictwie Ministerstwa Obrony Narodowej – mówił Tomczyk.

Tacy ludzie jak pan Misiewicz wykorzystywali wojsko w sposób zupełnie absurdalny, niemoralny - dodał polityk w TOK FM.

Wydatki na wojsko się zmniejszą?

Tomczyk został zapytany w TOK FM "Czy nowy rząd będzie zmniejszał wydatki na wojsko? Czy umowy na zakup sprzętu nie zostaną zerwane?"

Przecież kompletnie nie wiemy jakie zobowiązania podjął ten rząd i na pewno nie będziemy unikać żadnej odpowiedzialności. Jeżeli chodzi o zakup sprzętu dla polskiego wojska, nic nie zmieni. Sprzętu będzie co najwyżej więcej, ale wszystkie kontrakty muszą być przejrzane - stwierdził w TOK FM. Albo ma się armię swoją, albo ma się armię cudzą, więc w swoją trzeba inwestować, żeby nie mieć cudzej - dodał.