Okazuje się, że przyjęcia osadzonego do zakładu karnego reguluje art. 79 a § 1 Kodeksu karnego wykonawczego a o rejonizacji osadzenia w jednostkach penitencjarnych mówi Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 lipca 2023 r. w sprawie czynności administracyjnych związanych z wykonywaniem tymczasowego aresztowania oraz kar i środków przymusu skutkujących pozbawienie wolności oraz dokumentowania tych czynności (Dz. U. poz. 1741).

Reklama

"Skazanego lub ukaranego doprowadzonego do odbycia kary przyjmuje się do aresztu śledczego, w którym znajduje się orzeczenie oczekujące na wykonanie" - poinformował nas rzecznik prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.

"Po przywiezieniu przez Policję osadzonego do odbycia kary sprawdzane są bardzo dokładanie dokumenty, które stanowią podstawę przyjęcia oraz tożsamość danej osoby. Skazany przekazuje do depozytu m.in. dokumenty, środki pieniężne, przedmioty wartościowe i inne przedmioty, których nie może posiadać w celi np.: telefon komórkowy" - dodano w przesłanym komunikacie.

Po dokonaniu powyższych czynności, skazanego umieszcza się w celi przejściowej, na okres niezbędny, nie dłużej jednak niż na 14 dni.

"W tym czasie osadzonego poddaje się wstępnym badaniom lekarskim, zabiegom sanitarnym i wstępnym badaniom osobo-poznawczym (spotyka się z wychowawcą a w razie zaistnienia potrzeby z psychologiem) oraz zapoznaje z podstawowymi aktami prawnymi dotyczącymi wykonywania kary pozbawienia wolności i porządkiem wewnętrznym zakładu karnego" - czytamy w komunikacie zespołu prasowego Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.

Wąsik i Kamiński zostaną aresztowani? Tak będzie wyglądać ich codzienność w więzieniu

Jak zaznaczono przy przyjęciu skazanego do zakładu karnego informuje się go o możliwości wystąpienia w czasie odbywania kary pozbawienia wolności "zagrożeń dla jego bezpieczeństwa osobistego oraz zetknięcia się z przejawami negatywnych zachowań charakterystycznych dla środowisk przestępczych, a także o potrzebie powiadamiania przełożonych o zagrożeniach bezpieczeństwa osobistego swojego i innych skazanych". "Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że Służba Więzienna ma obowiązek podejmowania niezbędnych działań mających na celu zapewnienie każdemu osadzonemu bezpieczeństwa a osadzony ma obowiązek unikać zagrożeń i informować przełożonych o ewentualnych zagrożeniach dla swojego bezpieczeństwa" - podkreślają przedstawiciele więziennictwa.

Następnie, po dokonaniu wstępnych badań osobo-poznawczych skazanego poddaje się kwalifikacji i kieruje się go do odpowiedniego rodzaju i typu zakładu karnego. "Tej kwalifikacji dokonuje komisja penitencjarna czyli zespół doświadczonych funkcjonariuszy, którzy oceniają jakiego zakładu karnego trafi osadzony. Przy kwalifikacji uwzględnia się między innymi: płeć, wiek, uprzednie odbywanie kary pozbawienia wolności czy stopień demoralizacji" - informuje rzecznik.

I dodaje, że po dokonaniu kwalifikacji o rozmieszczeniu skazanych w konkretnej celi mieszkalnej decyduje wychowawca, który bierze pod uwagę kilka kryteriów ale przede wszystkim konieczność zapewnienia bezpieczeństwa osadzonym.

Reklama

Jak się dowiedzieliśmy, konkretne warunki odbywania kary we właściwych typach zakładów karnych "zawarte są w przepisach Kodeksu Karnego Wykonawczego (art. 90-92) oraz aktach prawnych wydanych na jego podstawie".

Wąsik i Kamiński skazani

Przypomnijmy, były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.