Marszałek Sejmu i historyk Bronisław Komorowski był gościem Radia ZET.

>>>Żydzi protestują przeciw słowom prezydenta

Reklama

O wystąpięniu premiera Rosji Władimira Putina powiedział: "Putin plącze i nie ma wiedzy historycznej. Jeśli ktoś myśli że Rosja się zmieni ot tak, to jest w wielkim błędzie. Rosja zawsze najpierw dąsa się, grozi, tupie i jest niezadowolona, a później odpuszcza - tak jak wtedy, gdy weszliśmy do NATO i Unii Europejskiej. Rosja kiedyś mogła traktować nas ostro, ale już nie, bo Polska to Unia. Polska to też Jerzy Buzek. Rosja wie, że musi zmienić sposób komunikowania się z Polską."

O protestach niemieckich Żydów przeciwko wystąpieniu Lecha Kaczyńskiego, który znalazł wspólny mianownik dla Katynia i Holokaustu. "Środowiska żydowskie są przeczulone na wszelkie wypowiedzi. Nawet jak ma się rację, to trzeba uważać na swoje wypowiedzi."

Reklama

>>>Prezydent: Katyń jak Holocaust

O zmianach w Konstytucji RP: "Poprawmy Konstytucję. Jestem zwolennikiem silnej władzy wykonawczej. Jestem za modelem kanclerskim. Weto prezydenckie jest nadużywane. Prezydent gra wetem. Powinny być obwarowania przy używaniu weta przez prezydenta.

O stosunku do parytetów dla kobiet : "Jestem zwolennikiem zwiększenia udziału kobiet w życiu publicznym, ale parytety nie są konieczne. Parytety są pomysłem na zaistnienie polityczne. Istnieje ryzyko, że politycy będą wykorzystywać parytety - to bardzo prosty mechanizm."