Gruzini od ponad miesiąca wychodzą na ulice i żądają od partii władzy Gruzińskie Marzenie zaprzestania procedowania ustawy o przejrzystości wpływów zagranicznych, czyli tzw. ustawy o "agentach zagranicznych" lub ustawy rosyjskiej.

Reklama

Jak zauważyły gruzińskie media, powołując się na analizę nagrań z drona metodą Mapchecking, sobotni protest w Tbilisi przeciw ustawie o "agentach zagranicznych" był największy we współczesnej historii Gruzji. - Było co najmniej 200 tys. ludzi, ale w sumie w ciągu dnia ta liczba prawdopodobnie była większa i zbliżyła się do 300 tys. – informował np. portal Newsgeorgia.ge, powołując się na informację projektu Visioner (analityka OSINT) na platformie X.

W niedzielę premier Donald Tusk zamieścił na platformie X (dawniej: Twitter) zdjęcie z demonstracji przedstawiające mężczyznę z transparentem "No to Russia, Yes to Europe" ("Nie dla Rosji, tak dla Europy"). "Gruzini chcą coś przekazać PiS-owi" - napisał szef rządu.