Prokurator Generale Adam Bodnar przekazał w środę do Sejmu wniosek ws. wyrażenia zgody na pociągnięcie posła Marcina Romanowskiego do odpowiedzialności karnej, a także jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Ma to związek ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości. Rzeczniczka prasowa PL prok. Anna Adamiak poinformowała, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że poseł Marcin Romanowski popełnił 11 przestępstw.

Reklama

To polityczna ustawka i zemsta Tuska i Giertycha

Do sprawy odniósł się sam zainteresowany, który opublikował szeroki komentarz w związku z odebraniem mu immunitetu. Jako powód wskazał polityczną ustawkę i zemstę Donalda Tuska i Romana Giertycha. "Wniosek o odebranie mi immunitetu poselskiego i aresztowanie w związku z Funduszem Sprawiedliwości to polityczna ustawka i zemsta Tuska i Giertycha, osobiście zainteresowanych zdyskredytowaniem ministra Zbigniewa Ziobro oraz zniszczeniem środowiska Suwerennej Polski i całej Zjednoczonej Prawicy" - napisał na portalu X Romanowski. Dodał, że jest to zemsta za ściganie przestępczej działalności bliskich współpracowników Donalda Tuska. "Ich sprawy o milionowe łapówki i oszustwa są dziś zamiatane pod dywan - Grodzkiego, Nowaka, Karpińskiego, Gawłowskiego, Giertycha" - napisał.

Romanowski wskazuje przyczynę

Reklama

Romanowski przekazał, że decydując o programach, naborach i konkursach wybierał te, których cele - jego zdaniem - były "ważne dla obrony wartości, na których zbudowana jest nasza wspólnota narodowa i porządek prawny". Dlatego walczyłem z chrystianofobią i polonofobią, działem na rzecz tradycyjnej rodziny oraz sprzeciwiałem się genderowej deprawacji najmłodszych. Konsekwencja i determinacja w tych działaniach - a także w mojej aktywności poselskiej owocującej kilkunastoma zawiadomieniami o podejrzeniu przestępstwa http://m.in. na Tuska, Kierwińskiego, Bodnara czy Sienkiewicza - to rzeczywista przyczyna obecnego ataku Koalicji 13 grudnia" - napisał w mediach społecznościowych.

Zaznaczył, że zarzuty kierowane w jego stronę "opierają się na insynuacjach Tomasza Mraza, który działa jako prowokator, a którego wyjaśnienia przygotowywał Giertych". Dodał, że jest gotów stawić czoła "absurdalnym zarzutom" oraz, że przedstawi wszelkie wyjaśnienia i dowody w odpowiedniej procedurze prawnej. "Prawda i sprawiedliwość zwyciężą!" - napisał.

Forma represji i odwrócenia uwagi

W środę szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że jego zdaniem jest to zemsta i represja w takim stylu, jakiego doświadcza opozycja za naszą wschodnią granicą. My nie przyłączamy się do działań, jakie stosuje (Alaksandr) Łukaszenka czy (Władimir) Putin - powiedział Błaszczak. Dodał, że wniosek o areszt Romanowskiego jest z jednej strony formą represji a z drugiej - formą odwrócenia uwagi opinii publicznej od sprawy kryzysu migracyjnego i kryzysu finansowego. Wyczerpała się formuła komisji śledczych, więc mamy teraz kolejną odsłonę igrzysk - powiedział.