Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych rozpatrzy we wtorek poprawność oświadczenia o zrzeczeniu się immunitetu przez posła PiS Krzysztofa Sobolewskiego. O zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie wnioskował 8 lutego 2024 r. komendant Straży Miejskiej w Białymstoku.

Reklama

Sobolewski powiedział, że zrzekł się immunitetu, bo jako pełnomocnik wyborczy odpowiada za nieusunięcie plakatów po wyborach. Zgodnie z prawem pełnomocnicy wyborczy co do zasady są obowiązani do usunięcia plakatów, banerów i haseł wyborczych w terminie 30 dni po dniu wyborów. Naruszenie tych przepisów jest zagrożone karą grzywny do 5 tys. zł.

Obowiązek ten nie dotyczy m.in. sytuacji, w której plakaty i hasła wyborcze oraz banery znajdują się na nieruchomościach, obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego czy ich związków lub stowarzyszeń.

Wnioski o uchylenie immunitetu

Do tej pory w tej kadencji Sejmu wpłynęło ok. 30 wniosków o uchylenie immunitetu. Dotycza one m.in. immunitetu Przemysława Czarnka (PiS), Grzegorza Gaży (PiS), Marka Kuchcińskiego (PiS), Jarosława Kaczyńskiego (PiS), Marka Suskiego (PiS), Anity Czerwińskiej (PiS), Marka Sowy (KO), Mariusza Błaszczaka (PiS), Konrada Frysztaka (KO), Michała Wosia (PiS) i Dariusza Mateckiego (PiS).

Wszystkie wnioski o uchylenie immunitetu podlegają obowiązkowo kontroli proceduralnej w Sejmie.Ta kontrola trwa zwykle kilka dni. Te wnioski czasami przychodzą od prokuratury, czasami od oskarżycieli prywatnych i musimy mieć pewność, że wszystko trzyma najwyższe standardy legislacji - powiedział Szymon Hołownia.

Następnie - jak dodał marszałek - "posłowie, których to dotyczy, mają czas ustawowy, żeby zapoznać się z wnioskiem, który ich dotyczy, przygotować swoją obronę i stanąć przed komisją". Komisja przygotowuje w tej sprawie sprawozdanie" - podkreślił Hołownia.