Gazeta podkreśla, że relacje polsko-ukraińskie przeszły ewolucję od czasów inwazji Rosji na Ukrainę. W pierwszych miesiącach wojny dominował entuzjazm i poczucie braterstwa, jednak obecnie sytuacja przypomina bardziej złożoną relację określaną mianem "to skomplikowane".

Wpływ uchodźców na opinię publiczną

Według badań prof. Piotra Długosza z UKEN, przeprowadzonych w krajach Grupy Wyszehradzkiej, aż połowa Polaków postrzega wpływ uchodźców z Ukrainy na funkcjonowanie państwa w negatywnym świetle. To istotny czynnik wpływający na postawy społeczne i nastroje polityczne.

Reklama

Problemy w relacjach: rolnicy i Wołyń

Rolnicy od dłuższego czasu wyrażają sprzeciw wobec szybkiej integracji Ukrainy z Unią Europejską. Dodatkowo ukraińskie wypominanie Polsce braku pełnego przekazania myśliwców MiG-29 oraz niechęć do poruszania tematu rzezi wołyńskiej powodują dalsze napięcia. Obecne relacje między państwami coraz bardziej przypominają małżeństwo z rozsądku, które spaja wspólne zagrożenie ze strony Rosji, a nie głębokie porozumienie.

Dystans Zełenskiego wobec Nawrockiego

Reklama

Wizyta Zełenskiego w Warszawie nie zmieniła tej sytuacji. Dystansując się od Karola Nawrockiego i jego postulatów dotyczących rozliczenia ludobójstwa na Wołyniu, Zełenski mógł niechcący wzmocnić pozycję Nawrockiego wśród elektoratu narodowo-konserwatywnego. Dotyczy to nie tylko wyborców PiS, ale również Konfederacji, którzy sceptycznie podchodzą do obecnej formy stosunków polsko-ukraińskich.