Zełenski w wywiadzie dla Onetu, "Rzeczpospolitej", "Krytyki Politycznej" i TVN24 został poproszony o skomentowanie środowej wypowiedzi Karola Nawrockiego. Na konferencji prasowej w Turku (woj. wielkopolskie) popierany przez PiS kandydat powiedział, że "do czasu rozwiązania naszych spraw, w tym ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego" nie widzi przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej i w NATO.
Zełenski: Rosja będzie na granicy z Polską
Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i w NATO, to mówi to o tym, że Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa. Jeżeli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, (to) pozostaje sama przeciwko Federacji Rosyjskiej - powiedział Zełenski.
Jak dodał "jeżeli sojusznicy, a Polska jest naszym sojusznikiem, naszym partnerem - jeżeli nie widzi nas w takim sojuszu bezpieczeństwa (...), to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie z innymi swoimi rodakami bronić swojego kraju, bo jeżeli Ukrainy nigdzie nie ma, to ryzyko jest bardzo wysokie, że Rosja od razu po Ukrainie będzie na granicy z Polską".
Tusk o kwestii Wołynia
Zełenski w środę złożył wizytę w Warszawie, gdzie spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem oraz prezydentem Andrzejem Dudą. Podczas konferencji prasowej premier Tusk i prezydent Ukrainy byli pytani o stawianie Ukrainie warunku, jeśli chodzi o kwestię Wołynia, w kontekście jej procesu akcesyjnego do UE.
Rozwiążemy, bo właśnie jesteśmy w trakcie, problem upamiętnienia i godnego pochowania tych, którzy stali się ofiarami zbrodni wołyńskiej. Musimy doprowadzić do tego, by robić to razem w pełnym zrozumieniu- powiedział Tusk.
PiS reaguje na słowa Zełenskiego
Politycy PiS ostro zareagowali na wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który został poproszony o skomentowanie słów Karola Nawrockiego. "Wołodymyr Zełenski bezczelnie angażuje się w kampanię wyborczą w Polsce po stronie proniemieckiego Rafała Trzaskowskiego" - napisał Janusz Kowalski na portalu X. "Proszę się ogarnąć, przeprosić Karola Nawrockiego" - zwrócił się do ukraińskiego przywódcy poseł Sebastian Łukaszewicz, nazywając go "ukraińskim komikiem".
"Zełenski przyjeżdża do Polski wspierać Trzaskowskiego - a powinien w pas się kłaniać rządowi PiS, za uratowanie ich państwa. Gdyby w momencie rozpoczęcia wojny rządziła Platforma Obywatelska, dziś Kijów byłby strefą okupowaną przez putinowskich zbrodniarzy" - napisał Dariusz Matecki z PiS.