Zawiadomienie do prokuratury – stanowisko KO

O zawiadomieniu do prokuratury poinformowała na konferencji prasowej posłanka KO Katarzyna Kierzek-Koperska. My, jako klub, nie możemy tak zostawić tej sprawy. Każde działanie, kiedy nawołuje się do nienawiści, do śmierci powinno być ścigane z urzędu - powiedziała.

Reklama

Posłowie PiS oskarżeni o nawoływanie do nienawiści - LISTA

Kierzek-Koperska oświadczyła, że składane zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez sześcioro posłów: Iwonę Arendt, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Antoniego Macierewicza i Annę Krupkę. Te osoby zostały zaewidencjonowane na monitoringu jako te, które wykrzykiwały +morderca+ i te osoby w naszej ocenie powinny być pociągnięte do odpowiedzialności – powiedziała posłanka.

Karolina Pawliczak dodała, że KO składa też wniosek do sejmowej komisji etyki ws. naruszenia przez te osoby zasad etyki poselskiej. Z kolei Roman Giertych przekazał, że kierowany jest też wniosek do Prezydium Sejmu, by zgodnie z Regulaminem Sejmu wyciągnęło konsekwencje wobec posłów PiS.

Kierzek-Koperska podkreśliła, że dokumenty zostaną podpisane przez przewodniczącego klubu KO Zbigniewa Konwińskiego. Cały klub stoi murem za posłem Romanem Giertychem - zapewniła.

Reklama

Awantura w Sejmie

W środę w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał Romana Giertycha "głównym sadystą" m.in. w związku ze śmiercią swojej współpracowniczki Barbary Skrzypek. Giertych, chcąc mu odpowiedzieć, wszedł na sejmową mównicę, którą otoczyli posłowie PiS. Słychać było okrzyki "morderca", "złaź morderco", skierowane do Giertycha. Następnie wicemarszałek Piotr Zgorzelski zarządził przerwę w obradach.