Latarnik” i „Porównywarka” – dwa kliknięcia, jasna diagnoza
Jeśli chcesz szybko sprawdzić, który kandydat naprawdę myśli podobnie jak Ty — bez przesiadywania godzinami nad programami wyborczymi — są na to wygodne narzędzia. Dwa z nich zyskały szczególną popularność wśród wyborców ceniących konkrety i neutralność:
- MamPrawoWiedziec.pl od lat prowadzi interaktywny test – odpowiadasz na kilkanaście pytań, a algorytm pokazuje, z którymi kandydatami masz najwięcej punktów wspólnych. Strona linkuje też pełne ankiety i cytaty z wypowiedzi polityków.
- „Latarnik wyborczy 2025” przygotowany przez zespół politologów publikuje tabelę z najważniejszymi obietnicami (gospodarka, zdrowie, klimat, polityka zagraniczna). Poszczególne postulaty możesz filtrować i drukować. Masz także możliwość wypełnienia ankiety, jak w przypadku MamPrawoWiedziec.pl
Dlaczego warto? Oba narzędzia są neutralne – zbierają deklaracje kandydatów, nie oceniają ich.
Oficjalna strona PKW – wersja „zero komentarza”
Państwowa Komisja Wyborcza udostępnia skany dokumentów rejestracyjnych. Znajdziesz tam skrócone programy lub listy poparcia, podpisane własnoręcznie przez kandydatów – zero dziennikarskich interpretacji. To dobre miejsce, jeśli chcesz „oryginał w PDF-ie” i samemu ocenić, co jest w środku.
Zestawienia eksperckie w jednym artykule
Serwisy prawno-ekonomiczne publikują pogłębione „ściągi”. Dobry przykład to ranking Infor.pl, który w jednej tabeli porównuje wykształcenie, zawód, kluczowe postulaty i najnowsze sondaże całej trzynastki kandydatów.
Szybki „fact-check” – adresy, którym możesz zaufać
W kampanii wyborczej łatwo się pogubić – emocje, hasła, szybkie riposty i liczby rzucane bez kontekstu. Jeśli chcesz wiedzieć, co naprawdę jest prawdą, a co tylko dobrze brzmi, warto sięgnąć po sprawdzone źródła fact-checkingu. Oto miejsca, którym możesz zaufać.
- Demagog.pl i AFP Sprawdzam – sprawdzają liczby padające w kampanii.
- OKO.press – weryfikuje zarówno memy, jak i wystąpienia telewizyjne.
Wystarczy wpisać nazwisko kandydata w ich wyszukiwarkach, by zobaczyć, które tezy zostały oznaczone jako „fałsz” lub „manipulacja”.
Dwie zasady, by nie wpaść w informacyjny chaos
W natłoku informacji łatwo o chaos – zwłaszcza w kampanii, gdzie każdy chce mieć ostatnie słowo. Zanim podejmiesz decyzję, warto zachować zdrowy dystans i zastosować dwie proste zasady, które pomogą Ci oddzielić fakty od szumu.
- Sprawdź datę publikacji. Programy ewoluują; artykuł sprzed miesiąca może nie uwzględniać nowych obietnic danego kandydata.
- Oddziel komentarz od źródła. Najpierw przeczytaj surową deklarację (np. PDF PKW), dopiero potem analizy komentatorów. Unikniesz „filtra emocji”.
Nie musisz śledzić każdego wystąpienia ani czytać setek stron PDF-ów. Korzystając z interaktywnych porównywarek, oficjalnych materiałów PKW i serwisów fact-checkingowych, w kilkanaście minut zorientujesz się, który program naprawdę do Ciebie przemawia. Dzięki temu przy urnie dokonasz świadomego wyboru.
Lista kandydatów w wyborach prezydenckich 2025 – na kogo możesz zagłosować
Na karcie do głosowania znajdziesz 13 nazwisk, ułożonych alfabetycznie. W wyborach zarejestrowani zostali:
- Artur Bartoszewicz – ekonomista, wykładowca akademicki, kandydat niezależny
- Magdalena Biejat – wicemarszałkini Senatu, reprezentuje Nową Lewicę
- Grzegorz Braun – poseł, lider Konfederacji Korony Polskiej
- Szymon Hołownia – marszałek Sejmu, lider Polski 2050
- Marek Jakubiak – przedsiębiorca, były poseł, lider Federacji dla Rzeczypospolitej
- Maciej Maciak – publicysta, kandydat niezależny
- Sławomir Mentzen – poseł, współprzewodniczący Konfederacji Wolność i Niepodległość
- Karol Nawrocki – prezes Instytutu Pamięci Narodowej, kandydat wspierany przez PiS
- Joanna Senyszyn – była posłanka i europosłanka, kandydatka niezależna
- Krzysztof Stanowski – dziennikarz, twórca Kanału Zero
- Rafał Trzaskowski – prezydent Warszawy, kandydat Koalicji Obywatelskiej
- Marek Woch – prawnik, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców
- Adrian Zandberg – poseł, współprzewodniczący partii Razem, reprezentuje Lewicę
Nie musisz śledzić każdej debaty i przeszukiwać internetu po nocach. Wystarczy kwadrans z dobrym źródłem, by wybrać kandydata, który naprawdę mówi Twoim językiem. Głosuj świadomie – bo to Ty decydujesz.