Trwa spór o rozwody. Do sprawy w krótkim nagraniu odniosła się Magdalena Biejat. Jej zdaniem, PSL jest "głównym hamulcowym wszelkich zmian". Jak wskazała, w ustawie chodzi o szczególne przypadki rozwodów, "kiedy małżeństwo chce się rozstać za obopólną zgodą i nie ma nieletnich dzieci".

Kosiniak-Kamysz: chodzi o sprawy demografii

"Radzę Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, żeby się odczepił od nas, od naszych małżeństw i rozwodów" – mówi Magdalena Biejat. Co na to prezes PSL? Czy ludowcy blokują łatwiejszy rozwód? Chodzi o sprawy demografii, dzietności. Po to wygraliśmy wybory, żeby nie było zamordyzmu, jak za PiS, tylko żeby była dyskusja i dialog. Frustracja pewnie wynika z tego, że Braun dostał więcej głosów kobiet, niż pani Biejat - komentuje w Radiu ZET wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Reklama
Reklama

Kosiniak-Kamysz: ludowcy są gotowi na dyskusję

Jego zdanie, jeśli chodzi o rozwody, „trzeba wyjaśnić wszystkie wątpliwości". - Chyba dla Lewicy słowa „dialog", „szacunek", „tolerancja", „wsłuchanie się w głos innych" to ma jakieś znaczenie, czy tylko, jak dotyczy ich? Jak ktoś ma inne zdanie, to nie można wygłosić? – pyta prezes PSL zapewniając, że ludowcy są gotowi na dyskusję i chcą wyjaśnić wątpliwości konstytucyjne, szczególnie jeśli chodzi o „art.18, który mówi o wsparciu, ochronie rodziny, małżeństwa, rodzicielstwa".

Kosiniak-Kamysz: chodzi o wartości narodowe

Ataki Lewicy? Władysław Kosiniak-Kamysz dodaje również: - Sprawa, która gdzieś tam podniosła ciśnienie, może się nie podobać pani Biejat i jej kolegom i koleżankom, jak ja mówię o sprawie krzyża, zdejmowania krzyży, które zaważyły na wyniku kampanii. Zdaniem prezesa PSL to nie sprawy światopoglądowe lewicowe zaważyły o wyniku wyborów prezydenckich, tylko o wyniku zaważyło zdejmowanie krzyży. - Chodzi o podstawowe wartości narodowe, tradycję, historię, naszą kulturę, która jest związana z chrześcijaństwem – zaznacza gość Radia ZET.