W środę Sejm przyjął nowelizację ustawy zwiększającej wydatki budżetowe na budownictwo społeczne. Dokument zakłada, że do 2030 roku Fundusz Dopłat otrzyma nawet 10 miliardów złotych. Środki te mają zostać przeznaczone m.in. na rewitalizację około 75 tysięcy nieużytkowanych mieszkań komunalnych.
Samo głosowanie nad ustawą nie wzbudziło większych emocji — przeciwnie do poprawek wniesionych w ostatniej chwili. Największe kontrowersje wywołały te, które umożliwiają przejmowanie mieszkań należących do Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych (SIM) na własność. To właśnie one zostały przeforsowane dzięki głosom Polski 2050, która poparła je wspólnie z PiS i Konfederacją.
Zdrada w koalicji? Polska 2050 głosuje z PiS i Konfederacją, Tusk wściekły
Na ten ruch zareagował Donald Tusk, który w rozmowie z dziennikarzami we Włoszech nie krył swojego niezadowolenia. Jeśli to był kolejny taki moment podkreślenia dystansu do własnej koalicji ze strony Polski 2050, to powiedziałbym, że to jest niemądre – ocenił szef rządu.
Sprawę skomentował również rzecznik rządu Adam Szłapka. Podczas konferencji prasowej przyznał, że niejednolite głosowania wewnątrz koalicji są źródłem frustracji. Z perspektywy rządu to zawsze jest rozczarowujące, jak któraś z partii [koalicyjnych] głosuje inaczej – stwierdził.
PiS zadowolone, Lewica oburzona
Podczas gdy politycy PiS nie kryją zadowolenia z poparcia dla swoich poprawek, w szeregach Lewicy słychać wyraźne oburzenie. Dla tej części koalicji, zmiany umożliwiające komercjalizację mieszkań SIM to cios w ideę mieszkalnictwa społecznego.
Źródło: Sejm, Onet, Media