Prezydent Nawrocki zaapelował do rządu o ponadpolityczne zobowiązanie, które zapewni ciągłość w rozbudowie i modernizacji armii. Uznał to za "Konstytucję bezpieczeństwa Rzeczypospolitej na lata, a może na dekady". Prezydent chce szybkiego podjęcia decyzji o przeznaczeniu 5 proc. PKB na obronność, a także zwiększenia rocznej produkcji amunicji artyleryjskiej i czołgowej. Stwierdził, że dzięki tym działaniom Polska może stać się "pierwszą najsilniejszą armią" w Europie.
Ambitne plany MON
Minister Kosiniak-Kamysz poinformował, że armia ma obecnie trzecią co do wielkości armię w NATO pod względem liczebności. Dodał jednak, że celem rządu jest osiągnięcie podium pod względem zdolności operacyjnych w ciągu pięciu lat.
Defilada
Kulminacyjnym punktem obchodów była defilada, w której wzięło udział ponad 4000 żołnierzy, 50 statków powietrznych i 300 jednostek sprzętu wojskowego, w tym czołgi Leopard, K2 i Abrams.
Modernizacja armii
Kosiniak-Kamysz wymienił ostatnie sukcesy, takie jak wznowienie produkcji czołgów w Polsce, kontrakty na samoloty F-16, budowa Tarczy Wschód oraz zapowiedź zakupu okrętów podwodnych w ramach programu Orka.
Obchody potrwają przez cały weekend. W sobotę w Ossowie odbędzie się otwarcie Muzeum Bitwy Warszawskiej i rekonstrukcja bitwy z 1920 roku.