Tusk u pilotów myśliwców. Mówił o powszechnym poborze
1 "W niepokoje na wschodzie Ukrainy zaangażowani są dobrze wyszkoleni żołnierze wyglądający na żołnierzy sił specjalnych, a nie na demonstrantów, którzy spontanicznie buntują się przeciw władzy ukraińskiej" - podkreślał premier
PAP / Grzegorz Michałowski
2 Donaldowi Tuskowi towarzyszył minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak
PAP / Grzegorz Michałowski
3 "Nie planujemy i nie przewidujemy przywrócenia poboru do armii w żadnej formie. Ten temat zamknęliśmy definitywnie, profesjonalizując polską armię" - oświadczył Donald Tusk
PAP / Grzegorz Michałowski
4 "Mamy Narodowe Siły Rezerwy i oczywiście warto porozmawiać o większym wykorzystaniu gotowości tych, którzy ochotniczo chcieliby wspierać polską armię. Ale na razie nie ma powodu, by w sposób chaotyczny czy pospieszny nad tym pracować" - przyznał Donald Tusk, odwołując się do niestabilnej sytuacji na wschodzie Ukrainy, gdzie do głosu dochodzą prorosyjskie siły separatystyczne
PAP / Grzegorz Michałowski
5 "W niepokoje na wschodzie Ukrainy zaangażowani są dobrze wyszkoleni żołnierze wyglądający na żołnierzy sił specjalnych, a nie na demonstrantów, którzy spontanicznie buntują się przeciw władzy ukraińskiej" - podkreślał premier
PAP / Grzegorz Michałowski
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję