Kopacz tłumaczyła się w sprawie Smoleńska. Krzyki na spotkaniu: "Hańba!"
1 Spotkanie z przedsiębiorcami z powiatu pasłęckiego w województwie warmińsko-mazurskim zaczęło się w nerwowej atmosferze...
PAP / Adam Warawa
2 Gdy tylko premier Ewa Kopacz przyjechała na spotkanie, na sali rozległy się okrzyki "Smoleńsk - pamiętamy!" oraz "Hańba!". Padły również słowa zarzucające ówczesnej minister zdrowia kłamstwo, jakoby na miejscu katastrofy przekopywano ziemię na metr w głąb, szukając szczątków ofiar...
PAP / Adam Warawa
3 "Witam tę panią, która twierdzi, że Smoleńsk pamiętamy" - zareagowała na okrzyki Ewa Kopacz. "Na tej sali nie ma ani jednej osoby, która by nie pamiętała o Smoleńsku. Ja w przeciwieństwie do tych, którzy tylko pamiętają, pracowałam tam, dzień i noc, w warunkach, których bym nie życzyła nikomu" - podkreśliła szefowa rządu...
PAP / Adam Warawa
4 "Po ostatnich trumnach, ostatniego dnia, 200 kilogramów szczątków trafiło do Polski. Każdy z nich zidentyfikowany genetycznie. Chcę zamknąć ten temat, to dla mnie wyjątkowo przykry moment. Gdy ja pracowałam, inni wówczas przyjechali do Polski robić politykę" - zaznaczyła Ewa Kopacz...
PAP / Adam Warawa
5 "Najwięcej do powiedzenia na ten temat mają dziś ci, których tam nie było" - podkreśliła premier. Po spotkaniu w Pasłęku kolejnymi punktami na mapie podróży szefowej rządu są Iława i Olsztynek...
PAP / Adam Warawa
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję