Bronisław Komorowski spotkał się z Andrzejem Dudą. Doszło do "małego" konfliktu
1 Jak mówiła Joanna Trzaska-Wieczorek z Kancelarii Prezydenta, spotkanie miało charakter kurtuazyjny.
PAP / Jacek Turczyk
2 Bronisław Komorowski zaprosił Andrzeja Dudę na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego 1 lipca i na spotkanie z ambasadorami 7 lipca.
PAP / Jacek Turczyk
3 W obu przypadkach prezydent-elekt odmówił, tłumacząc się planami urlopowymi.
PAP / Jacek Turczyk
4 Do pewnego impasu doszło przy wejściu do Belwederu. Obaj panowie chcieli być tymi, którzy wejdą do Belwederu jako ostatni. Gestami "zapraszali" siebie nawzajem do środka. W końcu to Duda ustąpił, a Komorowski wszedł jako ostatni.
PAP / Jacek Turczyk
5 Spotkanie odbyło się z inicjatywy Bronisława Komorowskiego, który 6 sierpnia kończy swoją 5-letnią kadencję. Zastąpi go zwycięzca ostatnich wyborów - Andrzej Duda.
PAP / Jacek Turczyk
6 Spotkanie odbyło się z inicjatywy Bronisława Komorowskiego, który 6 sierpnia kończy swoją 5-letnią kadencję. Zastąpi go zwycięzca ostatnich wyborów - Andrzej Duda.
PAP / Jacek Turczyk
Komentarze(135)
Pokaż:
MĄDREGO
UCZCIWEGO
SYMPATYCZNEGO I PRZYSTOJNEGO PREZYDENTA I PRAWDZIWĄ PIERWSZĄ DAMĘ
NIECH ŻYJE PAN PREZYDENT DR ANDRZEJ DUDA
NIECH ŻYJE POLSKA
Po pierwsze dlatego, że obietnice dalece wykraczają poza katalog konstytucyjnych uprawnień prezydenta.
Po drugie, wykraczają poza finansowe możliwości państwa.
I można przypuszczać, że duża, o ile nie większościowa grupa wyborców Andrzeja Dudy, zapewne zdaje sobie z tego sprawę. Albo chociaż intuicyjnie to wyczuwa. Inaczej musielibyśmy przecież przywołać bardzo źle brzmiącą frazę Bronisława Geremka o niedojrzałym społeczeństwie.
Zasadne więc staje się pytanie: PO CO ANDRZEJ DUDA ZOSTAŁ PREZYDENTEM?”
Troche mnie dziwi ze w kampanii prezydenckiej, praktycznie +nikt nie poruszyl aspektu DOKTRYNY Putina, czyli destablizacji politycznej w krajach osciennych, w Polsce w szczegolnosci oraz wyprowadzenia tych krajow z NATO i UE.
Zastanawiam sie ktora z polskich partii realizuje to zadanie ?
Obudziliśmy się w wolnej Polsce
Tak przynajmniej twierdzi większość. Ja nie bardzo wiem, na czym ma to polegać, więc na wszelki wypadek zrobię zapasy.
A poza tym oczekuję:
podwyżki emerytury
pracy dla młodych z mojej rodziny; oczywiście godziwej
rozkwitu górnictwa, rolnictwa i przemysłu zbrojeniowego oraz innowacji technicznych
naprawy służby zdrowia (zastanawiam się, czy nie odwołać prywatnej wizyty u specjalisty?)
prawa i sprawiedliwości dla wszystkich
i to w terminie niezwłocznym, jak obiecywał prezydent elekt.
Oczekuję także, choć już ze znacznie mniejszym entuzjazmem, pomnika Lecha Kaczyńskiego na każdej ulicy oraz zdecydowanych rozmów z Władimirem Putinem w sprawie zwrotu naszej własności oraz z Angelą Merkel (nie wiem o czym, ale także, a jakże, stanowczej).
Elekt jest rozmodlony, jego wyborcy wzywali (słyszałem naocznie) Ducha Świętego na pomoc w wyborach, więc teraz dziękuje. No dobrze, ale jako katolik (pewnie nie tak żarliwy jak Elekt, ale jednak) wiem, ŻE JAK CHCĘ SIĘ POMODLIĆ TO NIE PROSZĘ O OBECNOŚĆ KAMER. Z MIKROFONEM TV TRWAM NA CZELE.
Oczywiście, stare porzekadło mówi "pożyjemy zobaczymy". To mało pocieszające, że Elekt ma 40 lat bo to oznacza, że z ewentualnym odejściem Prezesa na emeryturę wojna polsko-polska może się nie skończyć lecz przenieść na następne pokolenie.
Nie jest prawdą, że od 1989 wybory nie niosły ze sobą tylu emocji. Przypominam 1995 i ponad 500 tysięcy protestów wyborczych przeciwko kłamstewku Kwaśniewskiego oraz 2007 kiedy mobilizacja wyborców pozwoliła na przerwanie niestrawnej IV RP. Kwaśniewskiego przetrawiliśmy, starał się później zachowywać jak mąż stanu i na ogół mu to wychodziło. Ale był niekwestionowanym liderem lewicy.
Kaczyński kłóci społeczeństwo polskie już równe 10 lat i wcale nie starał się nigdy "zachowywać". Jaki będzie Duda, sorry, Pan Prezydent Elekt Duda?
Ano, zobaczymy.
Liderem nie jest żadnym, mistrzem etyki również nie (vide: zachowanie wobec macierzystej uczelni, wyrok sadowy za klamstwo…).
A jakim będzie prezydentem...?
Nie widzę nic złego więc w twierdzeniach, że:
1. Niedzielne wybory były sfałszowane
2. Przemysł pogardy w wykonaniu PiSlamistów osiągnął rozmiary dotąd nieobserwowane
3. Dupa jest ruskim agentem
4. Polska stała się watykańsko-węgierskim kondominium