To najszybsza torpeda świata. Szkwał 2 wygląda jak metalowe cygaro zakończone z jednej strony czubkiem, przypominającym rzutki do tarcz, a z drugiej silnikami rakietowymi. To właśnie one pozwalają na rozpędzenie jej do 600 km/h.

Wystrzelona z okrętu podwodnego wiruje wokół własnej osi z prędkością 100 m/s. Jej dysza otoczona jest ośmioma małymi cylindrycznymi silnikami startowymi, które rozpędzają torpedę do prędkości startowej, po czym uruchamia się silnik główny.

Ogromna prędkość sprawia, że uniknięcia spotkania z wystrzeloną rakietą jest praktycznie niemożliwe. Nawet jeśli wykryją ją radary i sonary przeciwnika, nie będzie on miał czasu na jej zniszczenie. Ale prędkość jest jednocześnie wadą. Torpedą nie da się sterować, gdy opuści wyrzutnię. Może płynąć tylko na wprost.

Torpeda waży ponad trzy tony i ma długość 12 metrów. Może być uzbrojona w głowice nuklearne lub ładunki konwencjonalne. Szkwał 2 to rozwinięcie konstrukcji torpedy Szkwał - tej samej, która zatopiła Kursk. Od swojej poprzedniczki torpeda jest dwa razy szybsza i o wiele cichsza.

30 rosyjskich admirałów i generałów oglądało prototyp tego śmiercionośnego urządzenia podczas corocznych pokazów we Władywostoku. Miejsce nie zostało wybrane przypadkowo. Tu mieści się siedziba Rosyjskiej Floty Pacyfiku.