38-letni król Mswati III to ostatni absolutny władca w Afryce. Co roku przygląda się tańcowi dziewic ubrany w skórę leoparda i wybiera sobie kolejne żony spośród młodych kobiet z całego kraju. Król ma już dwanaście żon.



Dziewczyny ubrane w szerokie, ozdobione paciorkami pasy, szarfy w jaskrawych kolorach i trochę piór, tańczą na królewskim stadionie. Machają maczetami i śpiewają hymny na cześć pana i władcy oraz królowej-matki, zwanej Wielką Słonicą.



Krytycy narzekają, że tradycyjny Taniec Trzcin - kiedyś święto kobiecości i dziewictwa - przerodził się w konkurs piękności. Tylko po to, żeby jeden mężczyzna miał satysfakcję.







Reklama