Największe katastrofy radzieckich i rosyjskich atomowych okrętów podwodnych:
1961 r. - koło Wielkiej Brytanii awaria pierwszego radzieckiego okrętu podwodnego z rakietami balistycznymi. Zginęło 10 członków załogi.
1966 r. - rejon Hawajów, zatonął K-129. Zginęło 97 członków załogi.
1967 r. - okolice Bieguna Północnego, pożar na K-3 Leninowski Komsomoł. Zginęło 39 członków załogi.
1970 r. - Zatoka Biskajska, pożar na K-8. Zginęło 29 członków załogi.
1973 r. - Wody ZSRR. Zderzenie K-56 ze statkiem badawczym Akademik Berg. Zginęło 27 członków załogi.
1978 r. - rejon Szkocji. Zatonęła jednostka z rakietami balistycznymi na pokładzie. Typu okrętu podwodnego nie podano.
1983 r. - rejon Kamczatki. Zatonął K-429. Zginęło 16 członków załogi.
1984 r. - pożar na K-131. Zginęło 13 członków załogi.
1989 r. - rejon Wyspy Niedźwiedziej. Pożar na okręcie podwodnym Komsomolec. Okręt zatonął, zginęło 69 członków załogi, uratowano 27.
200 r. - największa tragedia sowieckiej marynarki. K-141 Kursk, okręt podwodny klasy Oscar II, przeznaczony do zwalczania jednostek nawodnych i przenoszenia pocisków rakietowych dalekiego zasięgu, zatonął wraz z całą, liczącą 118 osób załogą.
W dziesięciu katastrofach rosyjskich okrętów atomowych, do których doszło od 1961 roku, zginęło 376 marynarzy. Najczęściej na okrętach zawodziła technika.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama