Kiedy niemiecki złodziejaszek wystroił się w kradzione ciuchy, okazało się, że zwinięta z wieszaka marynarka pasuje wprawdzie jak ulał, gorzej jest jednak z butami. Każdy z nich miał inny rozmiar. Zawiedziony 20-latek wrócił do sklepu i chciał wymienić towar.

Reklama

Zaskoczony sprzedawca zawiadomił policję. Mundurowi złapali chłopaka w chwili, gdy przymierzał nowe buty. "Wydaje się, że nie jest to najbystrzejszy złodziej" - ucieszyła się z łatwego zatrzymania rzeczniczka policji w Bielefeld.