Zabójca będzie musiał jednak zapłacić ponad 3 mln jenów (ok. 90 tys. zł) za to, że rodzina nie mogła godnie pochować jego ofiary. To jednak i tak nic, bo za morderstwo mógł nawet zostać uśmiercony. Ale ten przebiegły 70-latek wiedział, kiedy się przyznać. Dlatego teraz może się rodzinie kobiety śmiać w twarz.

Reklama

28 lat temu mężczyzna był ochroniarzem w tokijskiej podstawówce. Zwabił do domu 29-letnią nauczycielkę, a potem ją udusił. Zwłoki ukrył w ogródku.