Na lotnisku pod Denver tłoczą się ludzie, którzy zamierzali spędzić świąteczny urlop poza domem. Co chwilę nerwowo spoglądają na tablicę odlotów. A tam wciąż ta sama informacja: lot odwołany...

Na ulicach leży ponad 30-centymetrowa warstwa białego puchu. Niektórzy desperaci zostawili swoje samochody w garażach i przemieszczają się... skuterami śnieżnymi. Dzień wcześniej śnieżne burze nawiedziły sąsiedni stan Nowy Meksyk.