Ted Callahan prowadzi ekspedycję desperacji. "Ciągle mam nadzieję, ale ona już zanika" - przyznaje Ted. On, razem z 13 alpinistami, szuka w górach prowincji Sichan, na południu Chin, dwójki swoich przyjaciół.
9 listopada Charlie Fowler oraz Christine Boskoff, jedna z najlepszych na świecie alpinistek, wysłali ostatniego e-maila do przyjaciół. Szli do krainy kanionów w tym regionie. Od tamtego czasu nie dali znaków życia.
Callahan, razem z chińskimi wolontariuszami, przez ponad miesiąc chodził od wsi do wsi, pokazując zdjęcia zaginionych. Bo nie wiadomo było, gdzie dokładnie wspinacze poszli. Dopiero 3 dni temu, we wsi Lamaya, tuż przy granicy z Tybetem, Callaham znalał ich bagaże u chińskiego taksówkarza. Ten podwoził alpinistów z pobliskiego miasteczka. Wspinacze zostawili u niego swoje plecaki 11 listopada. Mieli wrócić w ciągu 2 tygodni. Ruszyli, by zdobyć Genyen Peak w krainie kanionów.
Para ma bardzo duże doświadczenie w himalaizmie. Fowler jest ekspertem we wspinaczce w południowych Chinach, przewodnikiem na Mount Everest, znanym fotografem. Boskoff, która prowadzi własną firmę turystyki przygodowej, zdobyła 6 z 8-tysięczników, w tym Mount Everest. Obydwoje pochodzą ze stanu Kolorado.
Poszukiwania tej pary alpinistów są już kolejnymi, które przyciąga uwagę Ameryki. 10 dni temu zakończyła się akcja ratunkowa na górze Hood w stanie Oregon - nie znaleziono wszystkich zaginionych. 3 tygodnie temu Amerykanie poszukiwali zaginionego Kalifornijczyka, który wyruszył, by ocalić swoją rodzinę. Ta akcja także zakończyła się niepowodzeniem.