Kobieta robiła porządki w domku gospodarczym swoich nieżyjących już rodziców. Tam znalazła teczkę, w niej była kolejna teczka. A w niej zawiniątko z gazet z 9 stycznia 1957 roku.
Wyglądało to jak źle zapakowane drugie śniadanie. Gdy kobieta odwinęła pakunek, o mało nie zemdlała. W środku by zmumifikowany niemowlak. "Jeszcze nigdy nie widziałem tak dobrze zachowanych zwłok" - powiedział Mark Woods z policji w Delray Beach na Florydzie.
Rodzice kobiety przeprowadzili się ma Florydę w latach 80., gdy przeszli na emeryturę. Wtedy też ich rzeczy trafiły do domku gospodarczego. Od 1996 roku wynajmowali go innej osobie. Ostatni właściciel zmarł w ubiegłym roku. W tym roku najemca poprosił córkę zmarłych, żeby zabrała rzeczy swoich rodziców.