Według Associated Press, ataku dokonało dwóch zamachowców-samobójców, z których jeden jechał na motorze.
Wcześniej informowano o co najmniej 56 zabitych i ponad 100 rannych.
"Sądzimy, że były dwa wybuchy. Pierwszy spowodowany przez kamikadze, a drugi być może spowodował samochód-pułapka zdetonowany z odległości" - powiedział przedstawiciel władz okręgu Mohmand, Rasool Khan, cytowany przez agencję AFP. Jak dodał, kilkadziesiąt sklepów zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Według świadków, zniszczeniu uległo też kilka samochodów.
Do zamachu doszło w wiosce Yakaghund w okręgu Mohmand leżącym w pobliżu granicy afgańskiej. Jest to bastion pakistańskich talibów oraz bojowników Al-Kaidy.
W zamachu zostało uszkodzone pobliskie więzienie, skąd zbiegło kilkunastu osadzonych.