Według gazety, na którą powołuje się PAP, po występie Kennedy'ego w jego apartamencie w hotelu odbyło się przyjęcie z udziałem około 20 osób. Około godz. 3 w nocy na miejsce przybyła policja, zawiadomiona przez innego gościa hotelu, który uskarżał się na hałas.
U obecnych na przyjęciu policja znalazła marihuanę i heroinę. Przeciwko dwóm osobom złożono zawiadomienie do prokuratury. Policja nie ujawniła jednak, czy wśród nich jest też ekscentryczny skrzypek, mieszkający w Krakowie i Anglii. "Postanowiliśmy nie ujawniać tożsamości obwinianych osób" - powiedział "Bildowi" rzecznik policji Alexander Resch.