Gizellę Bodnar, która zaczęła się parać złodziejskim procederem już w latach 50. XX wieku, podejrzewa się o skradzenie około 15 tys. ft (55,75 euro) z domu w Bicske w środkowych Węgrzech.
Bodnar, którą skazano za ponad 20 przestępstw i która spędziła w więzieniu blisko 18 lat, zyskała swój przydomek dzięki temu, że po udanym włamaniu miała zwyczaj odlatywać samolotem do innego miasta na Węgrzech.
Tym razem udało jej się dotrzeć tylko do stacji kolejowej w Bicske. Tam została schwytana przez policję wraz z pieniędzmi wyjętymi z portfelu, który leżał na stole.