"Jest to najbardziej tragiczny dzień w naszej najnowszej historii" - powiedział premier Gruzji Nika Guilauri podczas uroczystości w Tbilisi. 90 lat temu odziały sowieckie opanowały Gruzję, tłamsząc młodą republikę, niezależną od Moskwy zaledwie od trzech lat, wprowadzając reżim komunistyczny, który trwał przez 70 lat, do rozpadu Związku Radzieckiego.
Upamiętniając tę rocznicę, ustawiono pomnik na cześć trwającej trzy lata "pierwszej republiki" i zorganizowano konkurs w szkołach na najlepszą pracę przedstawiającą podobieństwa pomiędzy inwazją w 1921 roku i wojną rosyjsko-gruzińską w sierpniu 2008 roku o kontrolę nad Osetią Południową, prorosyjski region separatystyczny. "Rosja ma stale ambicje imperialistyczne i niestety Gruzja znajduje się w ich kręgu: w 1921 roku Armia Czerwona ją zaanektowała i w 2008 roku po raz wtóry Rosja uderzyła na Gruzję" - powiedział deputowany Petre Ciskariszwili.
"To, co się zdarzyło w 2008 roku, pozwala nam zrozumieć, co nasi przodkowie przeżyli w 1921 roku. Jak 90 lat temu, w 2008 roku rosyjskie władze usiłowały unicestwić gruzińską demokrację i gruzińskie państwo" - powiedziała 16-letnia Tornike Beridze, zwyciężczyni konkursu. Ogłoszenie wyników konkursu odbyło się w Muzeum Okupacji Sowieckiej, utworzonym w Tbilisi w 2006 roku. Wielu rosyjskich polityków skrytykowało wtedy otwarcie muzeum, uważając je za propagandę nacjonalistyczną.
W muzeum znajduje się kolekcja fotografii, filmów archiwalnych, plakatów i dokumentów związanych z inwazją Armii Czerwonej, czystkami stalinowskimi i walką o niepodległość. W okresie rządów komunistycznych zginęło około 80 tysięcy Gruzinów, a około 400 tysięcy uznanych za wrogów ludu - deportowano.