"Brakuje paliwa i staramy się rozwiązać ten problem. Do Libii płynie statek z paliwem, ale obawiam się, że (...) siły koalicji zatrzymają go albo zbombardują" - powiedział Reutersowi anonimowy przedstawiciel władz libijskich zajmujący się energetyką

Reklama

Dodał, że problem braku paliwa zostanie rozwiązany, jeśli ów statek będzie mógł zawinąć do Trypolisu. Reuters odnotowuje, że Libia jest wprawdzie eksporterem ropy naftowej i posiada własne rafinerie, ale trwający pięć tygodni konflikt między siłami reżimu a powstańcami, kontrolującymi wschodnią część kraju, spowodował poważne zakłócenia w sektorze energetycznym. Przed stacjami benzynowymi w Trypolisie ustawiały się w czwartek długie kolejki samochodów.