Konfrontowany ze społecznymi żądaniami ustąpienia prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah wyraził się w piątek z uznaniem o przedstawionym przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej planie przekazania władzy, zastrzegając jednak, że musi to być procedura zgodna z konstytucją. Zasugerował w ten sposób możliwość sprawowania urzędu głowy państwa do końca obecnej kadencji w 2013 roku.

Reklama

"Witamy z uznaniem inicjatywę Rady Współpracy Zatoki Perskiej i rozpatrzymy ją w ramach obowiązywania jemeńskiej konstytucji" - powiedział Salah do zgromadzonego w stołecznej Sanie tłumu swych zwolenników.

Według konstytucji Jemenu, pięcioletnia kadencja prezydenta zakończy się w 2013 roku. W swej obecnej wersji plan Rady przewiduje, że w ciągu miesiąca od jego wejścia w życie Salah zrezygnuje z urzędu.

W piątkowych demonstracjach zarówno zwolenników, jak i przeciwników rządzącego od 32 lat Jemenem Salaha wzięły w całym kraju udział setki tysięcy osób. W stolicy oba zgromadzenia były od siebie oddalone o kilka kilometrów.