Brytyjka ma nadzieję, że książka, która od poniedziałku dostępna jest w portugalskich księgarniach, przekona opinię publiczną oraz wymiar sprawiedliwości w tym kraju do wznowienia śledztwa w sprawie zaginięcia jej córki w maju 2007 r. w hotelowym apartamencie przy Praia da Luz w Algarve.
"Książka jest świadectwem matki, która z poczuciem winy walczy o odnalezienie córki. Mam nadzieję, że dzięki tej publikacji Portugalczycy poznają prawdę" - powiedziała mediom w Lizbonie Kate McCann.
Autorka książki uważa, że jej publikacja w Wielkiej Brytanii i Portugalii może przyczynić się do wznowienia poszukiwań Madeleine przez Scotland Yard oraz portugalską policję.
Według Kate McCann, która 12 maja br. wydała książkę na Wyspach Brytyjskich, największe szkody w poszukiwaniach jej córki wyrządził szef portugalskiego zespołu śledczych Goncalo Amaral. Matka małej Maddie potwierdziła, że przed portugalskim sądem toczy się już proces o pomówienie.
We wrześniu 2007 r. Goncalo Amaral oświadczył, że według ustaleń jego ekipy śledczej, dziewczynka zmarła w niejasnych okolicznościach w apartamencie hotelowym, a jej rodzice zatuszowali zdarzenie, ukryli ciało, a następnie zgłosili policji zaginięcie córki.
W połowie 2008 r. umorzono śledztwo w sprawie zaginięcia Madeleine. Portugalski prokurator generalny oznajmił, że zostanie ono wznowione w przypadku pojawienia się nowych dowodów.
"Mamy nadzieję, że dzięki tej książce zechcą zeznawać osoby, które dotychczas milczały w tej sprawie, a które mogą nadać jej nową dynamikę i pomóc w odnalezieniu naszej córki. Dzięki nim będziemy mogli kontynuować poszukiwania Maddie" - powiedziała matka zaginionej dziewczynki.
Rodzice Madeleine twierdzą, że ich córka została uprowadzona wieczorem 3 maja 2007 r. z hotelowego apartamentu podczas ich nieobecności. Przypuszczają, że mogła ona paść ofiarą międzynarodowej siatki pedofilskiej. W ostatnim rozdziale książki "Madeleine" umieścili rysopisy osób, które według nich mogłyby stać za uprowadzeniem dziewczynki.