Do śledztwa oddelegowano ponad 30-osobowy zespół policyjny. Szef zespołu, główny inspektor Andy Redwood poinformował, że jego podwładni przeanalizują wszystkie dowody w sprawie zaginięcia Madeleine, zgromadzone przez policję brytyjską, portugalską i detektywów wynajętych przez rodziców zaginionej. Dane te po raz pierwszy zostaną zebrane w jednym miejscu, co może rzucić nowe światło na zawarte w nich informacje i doprowadzić do odnalezienia dziewczynki - podkreśla Redwood.
Madeleine zaginęła tuż przed swymi czwartymi urodzinami 3 maja 2007 roku podczas wakacji, które spędzała z rodziną w miejscowości Praia de Luz w Algarve na południu Portugalii.
Rodzice Madeleine, Kate i Geryy McCann, twierdzą, że ich córka została uprowadzona wieczorem z hotelowego apartamentu podczas ich nieobecności. Przypuszczają, że mogła ona paść ofiarą międzynarodowej siatki pedofilskiej.
W przyszłym tygodniu minie pięć lat od rozpoczęcia międzynarodowego śledztwa i poszukiwań w sprawie małej Brytyjki. W tym czasie do policji wpłynęły setki powiadomień od osób z całego świata, które twierdziły, że widziały Madeleine, jednak żadne z nich nie pomogło w jej odnalezieniu.
Rodzice dziewczynki co pewien czas występują publicznie, prosząc o pomoc w poszukiwaniach. W tym celu opublikowali książkę o swojej córce i pojawili się w talk show Opry Winfrey. Nadal utrzymują regularny kontakt z policją.
W połowie 2008 r. prokuratura Portugalii umorzyła śledztwo w sprawie zaginięcia Madeleine z możliwością wznowienia go, jeśli pojawią się nowe dowody. Pod presją rodziców zaginionej i premiera Davida Camerona brytyjska policja powróciła do śledztwa w 2011 roku. W środę Scotland Yard ogłosił, że zwróci się do władz portugalskich o wznowienie czynności.