Po tym oświadczeniu rzecznik rodziców Maddie, Clarence Mitchell, natychmiast zażądał publicznego oczyszczenia McCannów z zarzutów. Dodał, że nadanie Kate i Gerry’emu McCannom statusu podejrzanych nie tylko niszczy ich reputację, ale również utrudnia śledztwo. "Wiele osób, które miały istotne dla sprawy informacje, mogło zachować je dla siebie, bo niesłusznie podejrzewały McCannów" - dowodził oburzony Mitchell.
4-letnia Maddie McCann zaginęła 3 maja 2007 r. w portugalskiej miejscowości wypoczynkowej Praia da Luz w regionie Algarve, gdzie z rodziną spędzała wakacje. Rodzice zostawili dziewczynkę oraz młodszą parę bliźniaków w pokoju hotelowym, a sami jedli kolację w towarzystwie znajomych w pobliskiej restauracji.
Rodzice twierdzą, że co kilkanaście minut sprawdzali, czy dzieci śpią. Gdy zauważyli zniknięcie Maddie, natychmiast powiadomili policję, sugerując porwanie. 7 września, po ponad stu dniach śledztwa, policja nadała McCannom status oficjalnie podejrzanych, tzw. arguidos. Śledczy znaleźli bowiem w samochodzie wynajętym przez rodziców Maddie ślady krwi. Na tej podstawie uznali, że Kate i Gerry mogli przypadkowo doprowadzić do śmierci córki, a następnie ukryć jej ciało.