Syed Ghulam Nabi Fai był według FBI niezarejestrowanym lobbystą w Waszyngtonie. Jest dyrektorem Rady Kaszmirsko-Amerykańskiej (Kashmiri American Council), mającej siedzibę w stolicy USA.
"Fai otrzymywał od rządu pakistańskiego około 500-700 tys. dolarów rocznie" - napisała FBI w oświadczeniu złożonym w amerykańskim sądzie federalnym.
Ambasada Pakistanu w USA stwierdziła, że nie dysponuje informacjami na temat zatrzymanego mężczyzny, gdyż nie jest on obywatelem tego państwa, a legitymuje się obywatelstwem USA.
Choć zarzuty nie dotyczą szpiegostwa, aresztowanie może pogorszyć stosunki amerykańsko-pakistańskie, już nadwerężone po odkryciu przez Amerykanów pakistańskiej kryjówki Osamy bin Ladena i zabiciu terrorysty przez amerykańskich komandosów bez konsultacji z rządem w Islamabadzie.
Pakistańskie służby wywiadowcze ISI (Inter-Services Intelligence) współpracują ze Stanami Zjednoczonymi w tzw. wojnie z terroryzmem, lecz działały także przeciw wywiadowi USA, m.in. nasyłając w 2009 r. podwójnego agenta na pracowników CIA w Islamabadzie.
Rozmówca AP pragnął zachować anonimowość ze względu na toczące się w sprawie postępowanie.