Pierwsza z podarkiem stawiła się Angela Merkel. Niemiecka kanclerz sprezentowała Sarkozy'emu pluszowego misia. W jej ślad poszedł brytyjski premier David Cameron, który wręczył prezydentowi Francji różowy dziecięcy kocyk. Jego służby prasowe nie omieszkały podkreślić, że prezent powstał w okręgu wyborczym szefa rządu w południowo-wschodniej Anglii - regionie, który słynie z wyrobów tkanych.
Żona Nicolasa Sarkozy'ego, była supermodelka i piosenkarka Carla Bruni, 19 października urodziła ich pierwsze wspólne dziecko. Wiadomo już, że dziewczynka ma nosić imię Giulia.