Rysunek ukazał się na Twitterze w czerwcu zeszłego roku i wywołał oburzenie islamistów, zwłaszcza ultrakonserwatywnych salafitów, ponieważ na owym rysunku Myszka Miki była odziana w ich tradycyjną szatę. Sawiris przeprosił publicznie, podkreślając, że chodziło przecież tylko o żart, ale przeprosiny nie wystarczyły. Salafici wezwali do bojkotu firmy telekomunikacyjnej Sawirisa i jego innych biznesów, a ostatecznie pewien prawnik z partii salafitów złożył na niego formalną skargę, zarzucając mu bluźnierstwo i obrazę islamu
Sawiris jest koptyjskim chrześcijaninem i założycielem liberalnej Partii Wolnych Egipcjan. Agencja dpa pisze, że dla liberalnych Egipcjan jego sprawa będzie probierzem wolności słowa w Egipcie po obaleniu prezydenta Hosniego Mubaraka.
W Egipcie trwają wieloetapowe wybory parlamentarne, pierwsze po obaleniu Mubaraka. Dotychczasowe rezultaty mówią o wygranej islamistów. Umiarkowanie islamistyczna partia Bractwa Muzułmańskiego i ultrakonserwatywni salafici zgarnęli 65 proc. głosów. Gorzej poradziły sobie ugrupowania liberalne, które w lutym zeszłego roku doprowadziły do ustąpienia Mubaraka.