28-letni Polak oświadczył, że narkotyki nie są jego własnością. Mężczyzna przewoził heroinę w składającym się z 20 paczek pakunku, przymocowanym do wewnętrznych ścian baku paliwowego - poinformowała Straż Graniczna Ukrainy.
Z kierowcy wynika, że przyjechał on na Ukrainę, by kupić bilety na Euro 2012, lecz we Lwowie zepsuł mu się samochód. W jego naprawie - opowiadał - pomogli mu przejeżdżający obok Ukraińcy. Gdy chciał zapłacić im za pomoc, odmówili przyjęcia pieniędzy. Ukraińcy poprosili jednak, by przewiózł do Polski paczkę z papierosami - powiedział zatrzymany mężczyzna w rozmowie z ukraińskimi strażnikami granicznymi, zapewniając, iż nie wiedział, że przewozi narkotyki.