Powiem to pani pierwszy i ostatni raz - oświadczył Dmitrij Miedwiediew po zakończeniu specjalnego wywiadu dla pięciu kanałów rosyjskiej telewizji, który odbył się w sobotę. Dziennikarka dociekała, czy premier Rosji wierzy w nadchodzący koniec świata i czy naszą planetę odwiedzają "Obcy" z kosmosu.
Prezydent Rosji, gdy obejmuje urząd, dostaje specjalną walizkę zawierającą kody do broni jądrowej oraz specjalną teczkę z adnotacją "Ściśle tajne". Ta teczka poświęcona jest przybyszom z obcych planet, którzy odwiedzili Ziemię - odparł szef rosyjskiego rządu.
Dziennikarka nie reagowała, a rosyjski premier z niewzruszoną miną kontynuował:
Istnieje także raport specjalnej ściśle tajnej jednostki, która kontroluje przybyszów przebywających na terytorium naszego kraju - wyjaśniał. I na koniec dorzucił:
Dokładne informacje znajdzie pani w filmie dokumentalnym "Faceci w czerni". Więcej nie powiem, bo może to wywołać panikę - podsumował Dmitrij Miedwiediew, wywołując salwę śmiechu u przysłuchujących się jego wypowiedzi osób.
Rosyjski premier dobrze znany jest ze swojego poczucia humoru. Jak widać, dziennikarze powinni mieć się przy nim na baczności.
ZOBACZ WYPOWIEDŹ MIEDWIEDIEWA: