Niekorzystny obraz islamu wyłania się z ankiety przeprowadzonej wśród Francuzów dla internetowego wydania dziennika "Le Monde". To odbicie pogłębiających się przepaści w społeczeństwie francuskim.
Niemal trzy czwarte zapytanych o opinię na temat islamu uważa, że jest to religia nietolerancyjna i, że kłoci się ona z wartościami uznawanymi przez społeczeństwo francuskie.
Jeszcze więcej, bo 80 procent jest zdania, że islam narzuca swoje zasady innym, a ponad połowa ankietowanych twierdzi, że muzułmanie w większości lub w znacznej części są integrystami. Proporcje takich opinii zmieniają w miarę wieku i sympatii politycznych, ale we wszystkich przypadkach jest to pogląd dominujący, co, zdaniem komentatorów, odzwierciedla stan świadomości Francuzów.
Na taki obraz składają się, według filozofa, Abdennura Bidara, specjalisty w dziedzinie islamu, dwa czynniki: pragmatyczny, wywołany kryzysem gospodarczym, podsycającym nastroje nietolerancji i rasizmu oraz irracjonalny. Jego zdaniem, takie wyniki powinny dać do myślenia przywódcom muzułmańskim. Bidar podkreśla, że słabością islamu jest wykluczenie dyskusji nad tekstem Koranu oraz miejsce kobiety w społeczeństwie.