Przestępstwo miałoby polegać na ujawnieniu w prasie przez generała broni Sverkera Göransona wyników niedawnej tajnej gry sztabowej. Udowodniła ona, że obecnie armia szwedzka w wypadku agresji może stawiać opór zaledwie przez siedem dni broniąc fragmentów terytorium kraju.



Reklama

Media szwedzkie oceniły tę wypowiedź głównodowodzącego jako polityczną bombę rzuconą przez generała. Doczekała się ona wielu komentarzy i zapoczątkowała trwająca debatę o budżecie obronnym oraz stosunku neutralnej Szwecji z NATO.

General Göranson tłumaczy się, że nie zdradził niczego zaskakującego o stanie szwedzkich sił zbrojnych.

Jego zdaniem każdy obserwator znający się na problematyce militarnej dojdzie do takich samych wniosków opierając się na w pełni jawnych i ogólnie dostępnych informacjach.



Szwedzkie ministerstwo obrony narodowej odmawia komentarzy dotyczących działań prokuratora Lindstranda w sprawie generała Göransona.