Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj ostro krytykuje działania zachodnich sił koalicyjnych w jego kraju. Afgański przywódca mówi o tym w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Sueddeutsche Zeitung”. Zdaniem Karzaja, zachodnim siłom w Afganistanie brakuje logicznej strategii. Polityk skarży się, że żołnierze koalicji nie działają na terenach stanowiących zaplecze dla islamskich terrorystów i nie likwidują ich obozów szkoleniowych.
Karzaj przekonuje, że prawdziwym problemem nie jest Afganistan tylko Pakistan, ale tym - jak mówi - nikt się nie zajął. Afgański przywódca krytykuje także sposób w jaki jego kraj traktowany jest przez sojuszników - nie po partnersku, ale - jego zdaniem - przedmiotowo.
W wywiadzie dla niemieckiej gazety Hamid Karzaj bardzo nisko ocenia szanse na to, że przed wycofaniem zachodnich wojsk z Afganistanu uda się dojść do porozumienia z Talibami. Jak mówi, jego rząd ma sporadyczne kontakty z islamistami i nie prowadzi z nimi żadnych negocjacji. Zachodnie oddziały mają opuścić Afganistan w przyszłym roku.