Za sytuację na Ukrainie winę ponoszą i Bruksela i Moskwa. Tak włoscy komentatorzy rozkładają odpowiedzialność za krwawe wydarzenia w Kijowie, pozostawiając na marginesie Wiktora Janukowycza, uważanego za marionetkę w rękach Władimira Putina

Reklama

Unia Europejska mówi o sankcjach, ale stawia na dialog z Kijowem, a gdyby się to okazało możliwe, również z Moskwą- konstatuje "Corriere della Sera". Źle prowadzone były negocjacje w sprawie zbliżenia Ukrainy z Europą: gdy Bruksela położyła na stół 600 milionów euro, Kreml zaoferował jej miliardy- opisuje w skrócie mediolański dziennik genezę przemocy na Majdanie i próby sił pomiędzy Zachodem i Ukrainą.

Rzymska "La Repubblica" widzi unoszące się nad Ukraina widmo Bałkanów. Zdaniem tego dziennika w obliczu bezsilności Unii Europejskiej ukraińskim kryzysem
powinni bezzwłocznie zająć się Obama i Putin. Nie po to jednak, by wesprzeć swoich protegowanych, ale ocalić Ukrainę przed Ukraińcami i przed Europejczykami, którzy chcieliby ją uratować.

>>>Relacja na żywo z wydarzeń na Ukrainie