Arsenij Jaceniuk premierem Ukrainy. Rada Najwyższa zatwierdziła jego kandydaturę. Zagłosowało za nim 371 parlamentarzystów. Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła też uchwałę o zdymisjonowaniu poprzednich ministrów rządu. Skład nowego gabinetu przedstawiono wieczorem ze sceny Majdanu. Zebrało się tam kilkanaście tysięcy osób. W rządzie, oprócz polityków, znajdzie się wielu przedstawicieli Rady Majdanu.
Z grona przedstawicieli demonstrantów wybrano miedzy innymi Olhę Bohomolec - lekarkę, która zajmowała się rannymi uczestnikami protestów. Zostanie wicepremierem do spraw społecznych. Ministrem kultury ma być "Głos Majdanu" - prowadzący ze sceny Jewhen Miszczuk, a ministrem zdrowia Ołeh Musij. Andrij Parubij - komendant protestów - będzie szefem Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Tetianę Czornowoł, znaną dziennikarkę tropiącą przekręty finansowe ekipy Janukowycza, mianowano szefową biura antykorupcyjnego. Czornowoł apelowała do zebranych o kredyt zaufania dla nowego rządu. Jak podkreślała, w ciągu trzech miesięcy protestów staliśmy się żołnierzami, ale teraz musimy pracować, płacić podatki. Już nie musimy umierać za swój kraj.
Na czele ministerstwa młodzieży i sportu ma stanąć Dmytro Bułatow, jeden z liderów ruchu Automajdan, porwany i torturowany podczas protestów przez ludzi związanych z ekipą byłego prezydenta. Szefem MSW ma być pełniący obecnie obowiązki ministra spraw wewnętrznych Arsen Awakow. Stanowiska szefa MON jeszcze nie obsadzono. Nie wiadomo też jeszcze, czy zastępcą szefa rady Bezpieczeństwa zostanie przedstawiciel radykalnego Prawego Sektora.