Prawie 72 procent Rosjan popiera politykę swojego prezydenta. Uczestnicy sondażu twierdzą, że działania Władimira Putina w stosunku do Ukrainy zapobiegną rozlewowi krwi i prześladowaniom rosyjskojęzycznej ludności Krymu.
Reklama
Od początku kryzysu krymskiego słupki popularności Putina podskoczyły aż o 10 procent. Podobne rezultaty uzyskali eksperci innej pracowni - Fundacji Opinii Publicznej. W publikowanych wynikach badań nie wskazano na ostatnie akcje propagandowe, organizowane przez zwolenników Kremla.
To między innymi rządząca partia Jedna Rosja i proputinowski Front Narodowy organizują wiece i marsze poparcia dla przyłączenia Krymu do Rosji.
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNasi nie nadaja sie do rzadzenia ale moga byc wykorzystani do robot prostych
jak zamiatanie ulic i do wyrabu lasu. Mam nadzieje ze Putin w pzyszlosci znajdzie im zatrudnienie.
Czy istnie je coś takiego jak rzeczywista informacja, o tym co sie dzieje na świecie i społeczeństwo rosyjskie jest prawdziwie o tym informowane? Po ostatnich informacja przekazywanych przez Putine, ze to Polacy szkolą terrorystów, to jestem przekonany, że władze Rosji swobodnie mogą przekazać, że to Polska wywołała druga wojne światową i Polacy zaatakowali Moskwę i na Placu Czerwonym rozstrzelali, strzałami w tył głowy, 100 tysięcy Moskwiczan. I jak lud rosyjski nie może sie oburzyć na taka podłość Polaków?
A nie robić za kundla europy..
bo myślę ,że nie mają.urra,zdechniemy z głodu i w brudzie ale podpalimy pół świata.wielika rossija